wtorek, 11 maja 2010

Historycznie - F1 w Warszawie

Cóż to było za wydarzenie... ;-)

Dziś to niemal zamierzchła historia, minęły niespełna 3 lata.  Miejscem akcji był most Świętokrzyski, który wraz z przyległymi ulicami posłużyły swoją nawierzchnią Heikki Kovalainen'enowi, kierowcy bolidu Renault. Przyszedłem trochę za późno żeby zająć dobre miejsce wśród tysięcy gapiów, nie mniej jednak nie żałuję.

Bolid jechał tak szybko,  że ciężko było nadążyć z obracaniem głowy żeby go nie stracić z pola widzenia ;-) Co dopiero panoramować aparatem, stojąc obiema nogami na barierce bez podparcia. Przynajmniej się nie nudziłem. A odgłosy silnika na żywo ! Gratka dla uszu :-D

Tym samym, nadarzyła się okazja do zrobienia kilku zdjęć mostu Świętokrzyskiego ze środka ulicy.

Na speedzie

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

Pajączek

Free Image Hosting at www.ImageShack.us

1 komentarz:

  1. Ładnie go zmroziłeś. Kurcze, fajnie byłoby mieć gdzieś w Polsce GP, chętnie bym się wybrał poczuć ten piękny smród gumy i spalin.

    Co do mostu, cieszę się że właśnie ten zwą Świętokrzyskim ;) Ciekawy pomysł, widać też dbałość o przekątne, po prostu Coca Cola - I Like It

    OdpowiedzUsuń